Wiele czasu upłynęło od czasu kiedy zaczęłam myśleć o założeniu bloga do... teraz.
W końcu jest!
Gotować kocham i chętnie się ta miłością podzielę z innymi :) na "Dzień dobry", popularny ale jakże wspaniały deser "Panna Cotta" z delikatnym musem brzoskwiniowym.
Do przygotowania sosu owocowego użyłam brzoskwiń a nie malin lub truskawek, ze względu na porę roku. W połowie stycznia niestety nigdzie nie mogłam znaleźć świeżych truskawek ;)
Do przygotowania 6 małych porcji deseru potrzebujemy:
- laska wanilii
- śmietankę 36% - 250 ml
- mleko - 250 ml
- żelatynę w proszku - 3 czubate łyżeczki
- cukier - 60-70 g
Do przygotowania musu brzoskwiniowego potrzebujemy:
- brzoskwinie z puszki
- sok z połowy pomarańczy
- Żelatynę w proszku zalewamy kilkoma łyżkami zimnej wody i odstawiamy na kilka minut.
- W rondelku gotujemy mleko i śmietankę, razem z ziarenkami wanilii i przepołowioną laską waniliową. Dodajemy cukier i mieszamy do rozpuszczenia.
- Po kilku minutach gotowania zestawiamy z ognia i dodajemy żelatynę, dokładnie mieszając do momentu rozpuszczenia się wszystkich grudek. Wyciągamy laskę wanilii.
- Tak przygotowany deser rozlewamy do niewielkich filiżanek i po ostygnięciu wstawiamy do lodówki na 5-6 godzin (najlepiej umieścić go w lodówce na całą noc).
- Aby przygotować mus należy zmiksować brzoskwinie z dodatkiem soku z połowy pomarańczy a następnie polać po wierzchu przygotowany deser.
Życzę smacznego !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz